Kierując stołówką szkolną lub przedszkolną coraz częściej spotykasz się z koniecznością zapewnienia dzieciom zbilansowanej diety roślinnej? Przeczytaj, jak wygląda odpowiednie żywienie dzieci na takiej diecie oraz jakie wyzwania stoją przed Tobą.
Dieta roślinna u dzieci – czego unikać?
Dzieci na dietach bezmięsnych wymagają szczególnej uwagi. Chodzi przede wszystkim o prawidłowy wybór asortymentu w codziennym odżywianiu dzieci. Nie jest najlepszym wyborem zastępować mięso dużą ilością nabiału czy produktami z białej mąki oczyszczonej (bułki, pierogi, kopytka, makarony). W przypadku dzieci wegańskich trzeba zwrócić uwagę, czy w jadłospisie nie przeważają produkty sojowe, które – jeśli nie pochodzą z upraw ekologicznych – może być modyfikowana genetycznie. Większość gotowych produktów sojowych takich jak parówki, kotlety, burgery, pasztety oprócz zawartości zmodyfikowanej soi, są bogate w konserwanty, stabilizatory i spulchniacze, które w dłuższej perspektywie niekorzystnie wpływają na zdrowie i mogą wywołać np. niepożądane reakcje alergiczne.
Prowadzenie diety wegetariańskiej i wegańskiej wśród dzieci wymaga umiejętności odpowiedniego jej bilansowania. Ważna jest prawidłowa podaż białek, tłuszczów, węglowodanów, ale również żelaza, wapnia, witaminy B12 i kwasów omega- 3.
Weganizm i wegetarianizm: różnice w asortymencie
Dzieciom na diecie wegetariańskiej eliminujemy z jadłospisu mięso, ryby, owoce morza oraz produkty odzwierzęce. Mimo tych ograniczeń, odpowiedni dobór produktów roślinnych, nabiału oraz jaj pozwala na pokrycie zapotrzebowania na niezbędne witaminy i minerały.
U dzieci na diecie wegańskiej stosuje się bardziej radykalne eliminacje: oprócz mięsa, ryb, owoców morza, podrobów, tłuszczów zwierzęcych i pozostałego asortymentu odzwierzęcego, mali weganie nie jedzą również jaj, nabiału czy miodu.
Dieta roślinna u dzieci: jak zapobiegać niedoborom żywieniowym?
Mali wegetarianie i weganie najczęściej narażeni są na niedobory białkowe oraz deficyt żelaza. Jest na to sposób! Ważne, żeby posiłki obfitowały w produkty dostarczające białko roślinne oraz żelazo. Takie zestawienie znajdziemy głównie w strączkach: soczewicy, ciecierzycy, fasoli, organicznej soi oraz w produktach zbożowych: komosie ryżowej i amarantusie. Te produkty obfitują w żelazo oraz dobrze przyswajalne białko roślinne. Do potrawy warto dodać witaminę C, aby żelazo lepiej się wchłaniało. Posiłek można skomponować następująco: pieczywo pełnoziarniste posmarowane hummusem (pasta z ciecierzycy) z kawałkami czerwonej papryki lub owsianka czy granola na mleku roślinnym z dodatkiem pomarańczy.
Poza bilansem białka i żelaza, należy zwrócić uwagę na obecność w diecie kwasów omega-3. Największą ich podaż uzyskamy konsumując tłuste ryby morskie, jednak nie u wegan i wegetarian. W tym przypadku najlepszym roślinnym zastępnikiem bogatym w omega-3 będzie siemię lniane, orzechy włoskie i nasiona chia. Można je dodawać do jogurtu czy owsianki.
Ponieważ wegańskie dzieci nie jedzą nabiału, mogą być narażone na niedobory wapnia. Na szczęście w świecie roślin znajdziemy spory asortyment żywności bogatej w ten składnik odżywczy. Będą to przede wszystkim rośliny zielone, a królem wśród nich jest jarmuż oraz migdały, nasiona słonecznika, orzechy włoskie, czarny mak, sezam i amarantus. Obecnie na rynku znajdziemy napoje roślinne, które są wzbogacane w wapń. W sprzedaży są wody mineralne pozyskiwane np. z okolic Jury Krakowsko-Częstochowskiej – również zasobne w ten pierwiastek.
Oprócz wapnia, na dietach bezmięsnych obserwujemy niedobory witaminy B12. Jest to związane z tym, że zawarta jest ona wyłącznie w produktach odzwierzęcych. Dlatego w przypadku wegetarian jedzących jaja czy nabiał niedobory mogą nie występować. Natomiast u wegan warto wykonać badania krwi, aby ustalić jej poziom i ewentualną suplementację, jeśli poziom będzie niewystarczający.